Biuletyn Informacji Publicznej
Inspekcja Weterynaryjna Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Lubaniu
drukuj

Bioasekuracja

Bez przestrzegania zasad bioasekuracji nie ograniczymy występowania chorób w stadzie.

Bioasekuracja ma na celu utrzymanie wysokiego statusu zdrowotnego stada lub jego poprawę przez zastosowanie sprawdzonych metod organizacyjnych. Chodzi o banalne wręcz sprawy jak odpowiednie, szczelne ogrodzenie budynków czy ograniczenie liczby „gości” na fermie do absolutnego minimum (zarówno ludzi jak i myszy, szczurów, ptaków czy kotów. Ci ostatni mimo rosnącej świadomości hodowców w dalszym ciągu są stałymi mieszkańcami chlewni).

NIEDOCENIANA KWARANTANNA

W sytuacji, gdy remontujemy stado powinniśmy pamiętać o kwarantannie. Wśród ferm drobno i średniotowarowych w dalszym ciągu jest to temat często pomijany, a jeśli już ktoś próbuje coś w tym kierunku zrobić, okres kwarantanny jest skracany do najbardziej dla siebie dogodnego. Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje, być może wynika to z niewiedzy lub bagatelizowania sytuacji jaka jest wprowadzenie nowych zwierząt do stada. Kwarantanna ma na celu przede wszystkim zabezpieczyć stado przed zawleczeniem nowych chorób. Daje również szansę ewentualnego rozwoju choroby, jeśli zwierzę, które do nas przyjechało jest akurat w okresie jej inkubacji. Okres kwarantanny umożliwia także przeprowadzenie koniecznych zabiegów, np. pobranie materiału do badań.

Pomieszczenie przeznaczone na kwarantannę zwierząt powinno znajdować się min. 100 metrów od fermy. Musi być dokładnie wymyte i zdezynfekowane. Nie powinno być w nim ptaków ani gryzoni, czyli musi  spełniać dokładnie takie same warunki jak reszta fermy. Stacje do kwarantanny bezwzględnie powinny pracować w systemie całe pomieszczenie pełne-całe puste oraz być poddawane skutecznej dezynfekcji. W miarę możliwości pracownik powinien obsługiwać miejsce kwarantanny na zakończenie dnia pracy. Kwarantanna powinna trwać około 3 tygodni, kolejne 3 powinna zająć nam aklimatyzacja nowo wprowadzanych zwierząt. Ma ona na celu adaptację do warunków panujących na naszej fermie i wytworzenie odporności na patogeny obecne na gospodarstwie. W tym okresie powinniśmy przeprowadzić m.in. szczepienia. Wielu hodowców podaje też nowo wprowadzanym zwierzętom antybiotyk. Jest to metoda jak najbardziej słuszna, jednak z jednym zastrzeżeniem-nie możemy podać leków za szybko. Pozwalamy zwierzętom najpierw zetknąć się z patogenami, aby ich układ immunologiczny mógł wytworzyć odporność, a dopiero w następnej kolejności podajemy antybiotyk. W przeciwnym razie jedynie opóźnimy moment wybuchu choroby.

Na wielu fermach wymagane jest również od pracowników, aby nie posiadali własnych zwierząt ze względu na ryzyko zawleczenia chorób. Każdy pracownik ma też przydzielony teren, na którym wykonuje swoje obowiązki. Nie ma możliwości „spacerowania” między porodówką, tuczarnią czy szpitalem, jeśli nie wymaga tego sytuacja. Obchód fermy również należy zaczynać od części „najczystszej”, a między sektorami konieczna jest dezynfekcja obuwia czy rąk.

BIELENIE ŚCIAN NIE ZDEZYNFEKUJE POMIESZCZEŃ
Mimo ogromnego ryzyka związanego z zaniechaniem dezynfekcji, bardzo często na moje pytanie odnośnie jej stosowanie pada odpowiedź  - tak, oczywiście, bielimy ściany. Niestety, nie jest to odpowiedź, która by mnie satysfakcjonowała. I kolejny raz mam wrażenie, że tylko zrozumienie powagi sytuacji oraz podstawowych powodów, dla których powinniśmy dezynfekować nasze fermy pozwoli nam wykonywać te czynności z własnej, nieprzymuszonej woli.

Zacznijmy od zasady całe pomieszczenie pełne, całe pomieszczenie puste. Pozwala nam m.in. przeprowadzić skuteczną dezynfekcję, a więc taką, która maksymalnie eliminuje drobnoustroje patogenne. Przy stosowaniu CPP-CPP możemy pozwolić sobie zarówno na dowolność wyboru środka dezynfekującego jak i metody jej wykonania. (Przy dezynfekcji w obecności zwierząt pole działania mamy ograniczone między innymi w związku z toksycznym oddziaływaniem preparatu na zwierzęta). Dezynfekant musi charakteryzować się szerokim spektrum działania oraz w miarę możliwości nie wywoływać oporności u niszczonych drobnoustrojów. Istotnym aspektem jest również wpływ preparatu na dezynfekowane powierzchnie. Pamiętajmy jednak, że zastosowanie nawet najsilniejszego i najnowocześniejszego środka dezynfekującego nie przyniesie zadowalającego efektu, jeśli przed dezynfekcją nie przeprowadzimy porządnego czyszczenia obiektu.

BRUDU NIE ZDEZYNFEKUJEMY

Najpierw czeka nas mechaniczne usunięcie zalegającego brudu organicznego (kał, ściółka), a dopiero na wyczyszczone i wymyte powierzchnie możemy zastosować środek dezynfekujący. I tej zasady musimy przestrzegać. Obserwacje terenowe pokazują, iż mycie pod dużym ciśnieniem ciepłą wodą daje zdecydowanie lepsze efekty niż stosowanie wody zimnej. Woda miękka również wydaje się lepsza niż twarda woda wodociągowa, która może utrudniać tworzenie właściwego stężenia środka dezynfekującego.

Oprócz doboru odpowiedniego środka istotna jest również forma dezynfekcji, jaką chcemy przeprowadzić. A więc czy decydujemy się na oprysk czy np. zamgławianie. Do każdej postaci przeznaczone są inne środki. Nie zapominajmy również o dezynfekcji ruchomego wyposażenie chlewni oraz systemu wodnego oraz o dezynfekcji w obecności zwierząt. Na szczęście na rynku jest wiele preparatów, które spełniają i tę rolę. W doborze należy kierować się m.in. spektrum działania. Szukajmy preparatu bakterio, wiruso i grzybobójczego (szerokie spektrum działania). Dobry preparat ma również działanie larwobójcze na larwy much. Wykazuje działanie osuszające oraz wiążące amoniak i siarkowodór.

Dezynfekcji wymagają również koła pojazdów wjeżdżających na teren fermy. Kierowców także prosimy o przestrzeganie naszych zasad. Muszą oni posiadać jednorazowe kombinezony czy tez ochraniacze i nie zapominać o dezynfekcji rąk i obuwia. Najlepiej, gdyby kierowcy w ogóle nie wychodzili z pojazdów na terenie fermy. To niestety tą drogą możemy sobie zafundować nową chorobę. Rampy załadowcze podzielone na część czystą i brudną także objęte są obowiązkiem dezynfekcji. Drzwi na rampie powinny otwierać się tylko w jedną stronę, aby nie było możliwości powrotu zwierząt do budynku. Musi istnieć możliwość zdezynfekowania obuwia przez obsługę fermy. Zwracam uwagę, że jeśli zdecydowaliśmy się na takie zabezpieczenia nie wystarczy uzupełniać baseny dezynfekcyjne przysłowiowo „raz w tygodniu”. Musimy dbać m.in. o „świeżość” środka, co związane jest z jego skutecznością. Brud organiczny, który znajduje się w wanienkach czy rynnach upośledza działanie dezynfekantu.

Osoby odpowiedzialne

Autor:lek.wet. Kinga Bachar
Odpowiada:Jerzy Jaxa-Rożen
Wytworzył:Jerzy Jaxa-Rożen
Data ostatniej zmiany:2021-10-28 11:18:09

Archiwum

Data Autor
2021-10-28 11:17 Jerzy Jaxa-Rożen zobacz

Statystyki

Odwiedzin na stronie: 110